wtorek, 8 stycznia 2013

A dziś było tak ...



... śnieżnie i tłoczno .... :)







Kiedy pada śnieg, od razu zaczyna się wielki ruch w interesie. Dużym zainteresowaniem cieszyły się dziś wszystkie moje punkty dokarmiania. Głównie karmik ... ale także miejsca dla ptaków żerujących z ziemi, czyli zwykły, kamionkowy podstawek pod doniczkę i paśnik dla bażantów.


   Z podstawka korzystały głównie dzwońce, które dziś, ku mojemu zdziwieniu przyleciały stadnie ( do tej pory przylatywały po dwie albo trzy sztuki).




W paśniku królowały sroki ...


Ale największym powodzeniem cieszył się królewski karmik, gdzie śnieg nie był w stanie zakryć żarełka ;)))








... a mi pozostało tylko dosypywanie ... ;)))  ... i pstrykanie ;)




2 komentarze:

  1. Prowadzisz dużą stołówkę:) i jakie foty piękne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dbam o ptaki jak tyko potrafię :) bez przerwy im mało ale dokupiłam karmy i myślę że do końca zimy wystarczy :)
      Dziękuję za komentarz :)))

      Usuń