sobota, 30 listopada 2013

Ptasiakowe retrospekcje cz.II ... wiosna cz.II - kwiecień

   Wiosną w Ptasiakowie wiele się dzieje, bowiem Ptasiakowo to miejsce wszechstronnie przyrodnicze. Kwiecień to miesiąc, w którym Ptasiakowo tętni życiem. Zatem zapraszam na wycieczkę retrospekcyjną ...


Kwietniowe ropuszki robią swoje ;)

Dzwoniec wygrzewa się w kwietniowym słonku



Nieopodal Ptasiakowa pasą się sarny polne. Smakuje im ozimina ;)


Na ostatnie jabłuszko załapała się samiczka kapturki



Oczy radują kwitnące śnieżniki


Samczyk kapturki też ma ochotę na jabłuszko


Pojawił się kopciuszek

Zakwitły hiacynty

Zapachniały fiołki

Pojawiły się ślimaki :P
Narcyz

Sasanka

Sasanki

Magnolie też już zakwitły

Pierwszy tulipan

Wdzięczne pierwiosnki

Forsycja

Szachownica Michajłowskiego

Gęsiówka

Zakwitły brzozy, moje ulubione drzewa

Obudziły się owady zwabione zapachem tulipanów


Makolągwa


Powróciły skowronki


Grzywacz

Zakwitły wiśnie

Potrzeszcz

... ciąg dalszy niebawem nastąpi ;)

piątek, 29 listopada 2013

Pora na mazurki

  Zawsze zastanawiam się co sprawia, że latem moimi ogrodowymi gośćmi są stada wróbli domowych a w okresie jesienno -zimowym nawiedzają mnie niemalże same mazurki. Właśnie przyleciały stadnie i żywią się tym co im serwuję.
  Mazurki są nieco mniejsze od wróbla ale mają podobne upierzenie, stąd też bardzo często są z nimi mylone. Do najbardziej rzucających się w oczy różnic można zaliczyć: jednolitą, brązową czapeczkę, biała półobrożę na karku, biały policzek z występującą na nim dużą czarną kropką, krótki czarny śliniak. Występuje na obrzeżach lasów i wśród zadrzewień śródpolnych, a także w pobliżu domostw szczególnie w ogrodach, czyli u mnie ( tylko dlaczego jedynie w okresie jesienno - zimowym?).
  
Tu akurat załapały się dwa wróble domowe













  Dziś prócz mazurków i sikor Ptasiakowo nawiedziło stado kwiczołów. Przysiadły na chwilę na brzozie, porozglądały się troszkę, pohałasowały i ... odleciały nie wiedzieć dokąd. Wiem, że wrócą kiedy spadnie to białe ... oby jak najpóźniej, bo teraz jestem pewna, że mają jeszcze wiele żarełka w naturze.


   Oczywiście wiem, że zdjęcie jest beznadziejne, ale przy takiej szarówie i dużej odległości nie miało prawa być lepsze ;P

Pamiętajcie, jeśli zaczęliście dokarmiać ptaki, róbcie to aż do wiosny !!!

czwartek, 28 listopada 2013

Czas na sikory

  Późna jesień i zima to fajny czas na obserwacje ptaków. Na drzewach liści brak, ptaszki bardziej widoczne. Zdarza się jednak, że pierzaki robią wszystko aby ukryć się za jakąś gałązkę.Od kiedy wystawiłam kijek z karmnika zdarza się, że na nim usiądą i wtedy mam możliwość popstrykania. 
  W ostatnich dniach "parcie na szkło miały zdecydowanie sikory bogatki. Do ziaren dokupiłam orzeszki i specjalny orzeszkowy karmnik. Bardzo im się spodobał.


                                                                           
   Nieopodal karmnika rosną wiśnie, które są miejscem obserwacyjnym i wyczekującym dla moich ptaków.
   A tu bogatka na patyku przymocowanym do karmnika.



     A tu karmnik orzechowy, hit dla sikor.












                                                                                                                                                                    
Największa z europejskich sikor i w wielu miejscach najliczniejsza. W przeciwieństwie do niektórych sikor obie płci bogatki ubarwione są niemalże jednakowo, ale jednak występują różnice w upierzeniu. Samiec wyróżnia się szerszym i dłuższym (wychodzącym od gardzieli po ogon) czarnym paskiem na żółtej piersi i brzuchu oraz błyszczącą czarną głową i karkiem. Samice mają bardziej matową głowę i czarny pasek na spodzie ciała kończy się już na wysokości nóg. Obie płci są zbliżonej wielkości. Upierzenie P. m. major - czarna głowa z białymi policzkami. Wierzch ciała oliwkowy, a pokrywy skrzydłowe szaroniebieskie z białym prążkiem. Spód żółty z czarną, podłużną pręgą (szerszą u samca niż u samicy). Skrzydła i ogon są czarnoszare, a na lotkach widać poprzeczną białą pręgę. Bogatki mają czarne dzioby, ciemnobrązowe tęczówki oczu i szaroniebieskie dość długie i silne nogi, dzięki którym poruszają się zręcznie pomiędzy gałązkami. Młode mają bledsze odcienie upierzenia - czerń zastąpioną brązem, policzki żółtawe, spód
matowożółty, ale poza tymi cechami są podobne do ptaków dorosłych. 
Długość ciała 14–16 cm, z czego 28-32 mm przypada na czaszkę, w tym 10-13 mm na dziób. Rozpiętość skrzydeł 22 cm. Środkowa para sterówek o długości 64 mm, trzy kolejne pary 65 mm. Okres pierzenia trwa od połowy maja do połowy października.
Masa ciała ok. 20-30 g