Troszkę dzisiaj przymroziło i od razu widać zwiększony ruch przy karmniku. Na początku zjawiły się dzwońce.Niestety zanim włączyłam kamerę zrobiły takie zwykłe frrrrrrrrrrrrrr ... i było po nich. Za to obfitowało w mazurki i sikory. Nawet kilka wróbli przyleciało, sikora modra także. Wszystko wszystkim smakuje ku mojemu wielkiemu zadowoleniu. A jak tam Wasze ptaszki ... ?
Ach ten dzwoniec, ledwo się zjawił a już się awanturuje
Od czasu do czasu zjawiają się te cudowne maleństwa, sikory modre.
Kilka dni temu za płotem Ptasiakowa zjawiło się stadko ptaków. Po długiej analizie i konsultacjach z moją siostrą doszłam do wniosku, że to pewnie szczygły, zwłaszcza, że jeden odłączył od stada i przysiadł na starym ptasiakowym słoneczniku.
Pamiętajcie !!! jeśli zaczęliście dokarmiać ptaki, róbcie to do wiosny !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz